Od czasu do czasu wpadasz na takiego gościa, który robi wszystko trochę lepiej niż wszyscy inni. Natknąłem się na gościa, który robi rękawice, znajduje się on w naszym wspaniałym stanie Teksas. Jestem jednym z tych facetów, którzy lubią ładne, dobrze dopasowane rękawice, nie lubię tych z plastikiem na kostkach, nie lubię też rękawic bez palców, one też dla mnie nie działają, więc przez większość czasu używam obcisłych rękawic ze skóry jelenia, pierwszy raz zobaczyłem te rękawice, gdy Rooster je nosił i powiedziałem sobie, że muszę mieć te rękawice, zrobiłem małe rozeznanie, mają małe studio w środku zadupia Teksasu. Więc postanowiłem zamówić sobie parę krwistoczerwonych rękawic Shanks, kiedy dotarły, zdecydowanie nie byłem rozczarowany, musiałem je założyć tylko kilka razy i już zaczęły się dobrze układać, szwy na tych rzeczach są szalone, przypominają mi stare rękawice kowbojskie z dawnych czasów, w każdym razie chcę powiedzieć, że to najlepsze rękawice, jakie kiedykolwiek miałem i Bóg wie, że wypróbowałem ich mnóstwo, po prostu lubię ten staromodny, ręcznie szyty wygląd.... to są te rękawice!!!