Po tym, jak w mojej 2011 Road Glide wysadziło uszczelkę, w ten weekend podjechałem do dealera. Mieli tam piękny motocykl 2020 Road Glide z autotune, wydechami, kierownicą i w pięknym kolorze stiletto red. Po niezbyt długiej dyskusji z żoną i negocjacjach z dealerem, wyjechałem nim z salonu.
Po kilku dniach jazdy i próbie przyzwyczajenia się do zwiększonej mocy tego motocykla, poprosiłem znajomego, żeby się nim przejechał. Uważa, że obroty na biegu jałowym są trochę za niskie. Obecnie obroty biegu jałowego wynoszą około 700-900 obr./min, po czym samoczynnie przechodzi w tryb awaryjny i gaśnie.
Pytanie brzmi: czy z autotune powinien on pracować na wyższych obrotach, bliżej 1100 obr./min?
A jeśli faktycznie obroty biegu jałowego są tak niskie, jak mogę je podnieść?
Po ruszeniu motocykl potrzebuje chwili, ale wydaje się, że jedzie dobrze.
Dzięki za wszelkie rady.


